W ostatnim czasie coraz większą sławę zyskują blogerzy i vlogerzy. Internetowa sława kusi, a że przy okazji można zarobić pieniądze, to grzech byłoby nie skorzystać z tego. Zwolenników blogowania i vlogowania jest tyle samo, co przeciwników, ale trzeba przyznać, że te dwa źródła dorobku wymagają kreatywności. Każdy, kto postanawia zarabiać przez internet zaczyna się zastanawiać, która z tych form przynosi więcej dochodów. Postanowiliśmy to sprawdzić.
Jak wygląda praca blogera?
Bloger to “redaktor” własnego portalu. Wybiera dobrowolną tematykę i opisuje to co lubi, lub to, na czym się zna najlepiej. Musi on odpowiednio zaplanować publikację postów, aby czytelnicy chętnie powracali. Co więcej, treść przez niego stworzona musi być ciekawa. Jeśli do tekstu dodamy zdjęcia, to mamy szansę na zwiększenie poczytności bloga. Bloger więc musi tekst napisać, sprawdzić jego poprawność, zrobić zdjęcia i dodać je do tekstu. Jeśli chce na tym zarabiać, to na blogu musi znaleźć miejsce na reklamy, z których będzie czerpać korzyści finansowe.
Jak wygląda praca vlogera?
Praca vlogera jest uważana za bardziej czasochłonną. Oglądając filmiki youtuberów łatwo zauważyć, że ich poziom jest coraz lepszy. Ciekawy montaż, dodawanie efektów, profesjonalny sprzęt do filmowania stanowią podstawę pracy youtubera. Vloger musi więc wymyślić temat filmiku, stworzyć do niego scenariusz, znaleźć odpowiednie miejsce do nagrywania, nakręcić filmik, a potem go zmontować. Ze względu na dużą ilość rzeczy do zrobienia i pracy ilość publikowanych filmików w tygodniu jest mniejsza niż ilość postów, które może zamieścić bloger. Pamiętajmy też, że youtuber musi ściśle przestrzegać praw autorskich, gdyż w innym przypadku ich filmik zostanie zablokowany.
Kto zarobi więcej?
Na pytanie o to, kto zarobi więcej, odpowiedzi mogą być dwie i obie będą poprawne. W jednym przypadku więcej zarobi bloger, a w innym vloger. Wszystko zależy od indywidualnych czynników. PewdiePie, najpopularniejszy zagrajmer na całym świecie, gwiazda Youtuba, może się pochwalić milionami na swoim koncie. W roku 2014 brytyjska prasa oceniała jego majątek na ponad 25 milionów dolarów. PewdiePie nagrywa zabawne filmiki, w których pokazuje jak radzi sobie z grami komputerowymi. Czasem kręci vlogi, w których pokazuje swoje podróże. Jego błyskotliwy humor, a czasem robienie z siebie głupka, dało mu sławę, o której inni marzą. Inną gwiazdą Youtuba jest Bethany Mota. 18-latka z Los Angeles była pierwszą youtuberką, która wzięła udział w amerykańskiej edycji Tańca z Gwiazdami. Oficjalne zarobki nie zostały podane, ale podobno była lepiej opłacana niż inne gwiazdy. Jak więc widać Youtube pozwala na uzyskanie dodatkowych kontraktów, bo uznaje się, że wymaga więcej wkładu pracy niż tworzenie bloga – mówią eksperci z make-cash.pl.
Jednak prawda jest taka, że wiele gwiazd z Youtuba zaczynało swoją karierę jako blogerzy. Dopiero po namowach czytelników rozszerzyli swoją działalność. Ale blogerzy również mogą zyskać dodatkowe zlecenia. Charlize Mystery, polska blogerka modowa, niedawno napisała swoją pierwszą książkę, która cieszyła się popularnością jeszcze w przedsprzedaży. W Polsce jest jeszcze moda na uczynianie z blogerów specjalistów od marketingu internetowego. Nie można im tego odmówić, bo właśnie dzięki odpowiedniej strategii pr-owej stali się znani, a ich blogi poczytne.
Jednak jeśli mielibyśmy ocenić, kto zarabia więcej, to postawilibyśmy na youtuberów. Mogą oni zwiększyć swój zasięg dzięki poleceniom youtuba, a także tworzeniu najpopularniejszych rodzajów filmików. Zyskują oni pieniądze za każde wyświetlenie filmiku, natomiast bloger na wyświetleniu bloga nie zarobi. W obu przypadkach można zamieszczać reklamy, ale tu jest kolejna przewaga youtuba – na blogu zarobimy, jeśli czytelnik kliknie w reklamę, a na youtubie reklama wyświetla się automatycznie i już za to zarabiamy pieniądze.
Zachęcamy użytkowników naszego forum make-cash.pl do dyskusji na temat zarobków. Która działalność jest według Was bardziej opłacalna i której wróżycie lepszą przyszłość?
Ania
10 marca 2016 at 12:13
Jeszcze trochę i bloger/vloger będzie uznawany powszechnie za pełnoprawną profesję, zwłaszcza biorąc pod uwagę że niektórym udaje się na tym zarobić naprawdę duże pieniądze.